Ibanez JEM Forum banner
41 - 60 of 62 Posts
Zapłaciłbym 100 $ więcej tylko za inkrustację drzewa życia. To dobry instrument za tę cenę. Pomyśl o tym; 100 $ za dodatkową pracę włożoną w wykonanie inkrustowanej podstrunnicy z drzewem życia i mahoniowego korpusu z uchwytem małpy i lwią szponą - to dodatkowy czas w maszynie CNC.
 
Ciekawe do przeczytania niektóre z opinii tutaj.

Gram od 30 lat. Przez te wszystkie lata grałem na wielu, wielu gitarach i mam bardzo specyficzny gust, jeśli chodzi o brzmienie i odczucia. Mam (oczywiście to tylko moje zdanie) świetny słuch i jak każdy dobrze prosperujący gitarzysta zawsze dążyłem do uzyskania tego słodkiego tonu, którego szukałem. Moja poprzednia gitara to oryginalny PRS Custom 24.
Sprzedałem ją i nie grałem przez 5 lat, ponieważ nie mogłem sobie pozwolić na kolejną gitarę... i wiesz... sprawy życiowe.

Niedawno kupiłem zupełnie nową JEM Jr. Mam ją około miesiąca.
Czy jest tak dobra jak PRS? LUB prawdziwy JEM? Nie.

Czy jest zła? Wcale nie. Ani trochę. Naprawdę nie mam ŻADNYCH zastrzeżeń co do tej gitary.

Jestem bardzo wybredny co do brzmienia i jakości i wystarczająco wymagający (właściwie dość WYBREDNY/analny/perfekcjonistyczny), aby zauważyć wady lub upadki... Myślałem, że mogę być rozczarowany, ale obejrzałem kilka recenzji i zdecydowałem się na nią. Muszę powiedzieć, że byłem pod wrażeniem tego, jak dobrze wykonana jest ta gitara! Brak wyskoku progów, brak problemów z strojeniem, grą, brak brzęczących progów, brak martwych punktów. Jedyne, co musiałem zrobić, to dokręcić gniazdo drążka tremolo i gniazdo jack (żaden problem, zajęło to około 2 minut).
Prawdopodobnie później wymienię przetworniki, ponieważ zauważam pewien brak definicji i separacji z Quantums. Ale człowieku! Jak na tę cenę ta gitara jest niesamowita. Jakość wykonania naprawdę nie ma na co narzekać i wątpię, żebyś znalazł coś lepszego w tym stylu w tej cenie.

To dla każdego, kto o tym myśli: jeśli nie stać cię na prawdziwego JEM-a, zrób to! Nie ma absolutnie na co narzekać w tej gitarze. Brzmi świetnie! Gra świetnie!
 
To dokładnie tak, jakby powiedzieć: "Ludzie, którzy kupują Porsche Boxster, po prostu reklamują fakt, że nie stać ich na 911". Chociaż może być w tym trochę prawdy, nie da się zaprzeczyć, że Boxster to wspaniały samochód. Podobnie jak nie da się zaprzeczyć, że Jem Jr. to wspaniała gitara sama w sobie. Cała zabawa z oryginału w niższej cenie.
 
Mam szczęście posiadać MIJ i Premium Jemy. Wcześniej posiadałem również Jem Jr-WH, ale po odrobinie zabawy z modyfikacjami, został podarowany mojemu najmłodszemu synowi i uwielbia go (tak jak ja...). Oryginalny punkt. Jem Jr to RG450 w przebraniu. Jasne, że tak jest. I co z tego? Ten sam argument można zastosować do Jems i RG w całej gamie Ibaneza. Jeśli chcesz wygląd Jema/skojarzenie ze Stevem Vaiem, Jem Jr jest najlepszym sposobem, aby go zdobyć przy najniższym budżecie. Bez wątpienia. Mój Jem Jr był używanym zakupem. Absolutna okazja cenowa. Kupuję cały swój sprzęt używany. Dużo więcej "za pieniądze". Jeśli chcesz lepiej skonstruowaną, tańszą gitarę, łatwo je znaleźć. Posiadam również 2011 MII RG370DXZ, która ma 3-częściowy laminowany gryf i EZ2 Trem. Profil gryfu również bardziej mi odpowiada niż Wizard 3 w Jem Jr. Dygresja... Chciałem zobaczyć, jak Jr wypada w porównaniu do swoich większych braci. Jakość wykonania (np. lakier, dopasowanie, wykończenie) była nienaganna. Gniazdo jack było lepiej pomalowane niż w moim 777 30th Anni(!). Praca na progach była niesamowita - nie wymagała poziomowania ani ostrych końców do obróbki. Piękna płyta z ciemnego palisandru na podstrunnicę. Więc podstawy były bardzo obiecujące. Przetworniki Quantum są całkiem przyzwoite. Absolutnie nie ma potrzeby ich wymiany. Na YouTube są filmy porównawcze z Evo. Wolę brzmienie z pewnych konfiguracji niż Evo. Tunery działają płynnie i wykonują swoją pracę. Nie warto ich ulepszać ze względu na Locking Nut. Potencjometry, przełączniki i okablowanie to budżetowe elementy, ale nadal działają zgodnie z przeznaczeniem po dwóch latach. Zwykłym słabym punktem jest Trem. Standard DL Trem to rzecz, którą większość ludzi zmienia. Postanowiłem tego nie robić. Wymieniłem mosiężny blok 33 mm, aby zwiększyć sustain (ogromna poprawa i 30% lepsza niż w moich modelach Edge) i dodałem bardziej miękkie sprężyny bezszumowe, aby uzyskać płynniejsze działanie. Po odrobinie ustawień stabilność strojenia była doskonała. Jestem pewien, że krawędzie noży/słupki nie będą tak trwałe jak w przypadku tremów wyższej jakości, ale znowu, 2 lata nadużywania przez nastolatka, a Std DL nadal działa idealnie. Z pewnością wystarczająco dobrze dla większości graczy w sypialni/okazjonalnych. Gryf Wizard 3 nie pasował mi. Sprawa osobista. YMMV. Więc zaatakowałem tył gryfu szlifierką i zwęziłem/przekroił go, aby był jak gryf MIJ, ale cieńszy. Wykończony Tru-Oil. Zeskalowałem również progi 21-24 - łatwa 30-minutowa praca z okrągłym pilnikiem i papierem ściernym. Jak prawdopodobnie wiesz, uwielbiam majstrować przy gitarach... Na koniec stworzyłem/wydrukowałem kilka naklejek, zmieniłem płytkę na perłową, zrobiłem uchwyt na kostki i zamontowałem pasek z szybkim zapięciem (klon cliplock...). Voila! Evo Jr. Świetna zabawa. Solidna, dobrze grająca, zabawna gitara za małe pieniądze. Mój problem z wydawaniem dużej ilości pieniędzy na modyfikacje Jr polega na tym, że jest mało prawdopodobne, abyś odzyskał swoje koszty, jeśli kiedykolwiek będziesz musiał sprzedać. Za równoważną kwotę sugerowałbym zaoszczędzenie trochę dłużej i kupno delikatnie używanego Jem70V. Jeśli możesz żyć z kolorem, 70V to niesamowita gitara i moim zdaniem najlepszy (ex)produkcyjny Jem. Mój 70V jest używany codziennie od 2013 roku i nadal jest jak nowy. Z łatwością jest moim ulubionym Jemem i nadal moim "goto" pomimo silnej konkurencji ze strony moich modeli MIJ. Phew! To była trochę tyrada. Podsumowując: Jem Jr może być świetną gitarą, w standardzie lub lekko zmodyfikowaną. Nie polecałbym jednak wydawania zbyt dużo na ulepszenia...
 
sounds like a lot of work :crying:
Nie wiem, dlaczego nad tym "płaczesz", ale tak naprawdę to nie było. Prawie wszystko zrobione w ciągu jednego dnia. :angel:

Moja gitara JemFP2 tribute to zupełnie inna sprawa. Nigdy wcześniej nie robiłem gitary pokrytej tkaniną. Zaczęłem od RG i musiałem stworzyć Monkey Grip & Lions Claw, a także zamontować nowy Trem i przenieść gniazdo Jack.

Cała praca zajęła miesiące, ale efekt jest całkiem epicki (nawet jeśli sam to mówię...). Ale to zupełnie inna historia!
 
Okej, jak mówiłem we wstępie, mam JEM jr. i gram na gitarze od 31 lat. Uważam się za przyzwoitego gracza i mam dwa albumy. Marzyłem o posiadaniu JEM przez całe moje życie, ale nigdy nie było mnie stać na „prawdziwą”. Teraz posiadam Fendera Music Master z 1959 roku, Fendera Duo Sonic z 1963 roku, Gretscha Anniversary z 1959 roku, Kay Value Leader z 1964 roku, Martina ooo i kilka innych gitar. Prawdopodobnie miałem też 20 innych gitar w życiu. Przez długi czas miałem Satrianiego. Moją pierwszą gitarą był Ibanez EX i był do niczego, ale i tak próbowałem zrobić z niego Jema, kupując niebieskie PAF pro i dodając niebieskie kropki, pokrętła i końcówkę selektora.

Krótko mówiąc, kiedy Ibanez wypuścił JEM jr., oszalałem. W końcu miałem powiesić JEM na mojej ścianie i szczerze mówiąc, kiedy na nim grałem, byłem zdumiony, jak dobrze gra. To jedna z najlepszych gitar za 500 dolarów, na jakich kiedykolwiek grałem. Może po prostu miałem szczęście i dostałem perełkę JEM, ale moja nie może być jedyną dobrą.

Czy chciałbym w końcu prawdziwego JEMA? Oczywiście. Czy chcę za to zapłacić 4 tys. dolarów? Nie. Jak powiedzieli inni użytkownicy, JEM ZAWSZE chodziło o estetykę i zawsze był to RG z dziurą. W związku z tym jestem dumny z posiadania mojego i obchodzi mnie to, czy jest to „model z niższej półki”, ponieważ wciąż jest to RG z dziurą... Ale WYGLĄDA jak JEM... I Z PEWNOŚCIĄ obchodzi mnie to, czy ktoś inny uważa, że jest to poniżej jego godności. Wstydź się swojego ego.
 
Wczesny JEM555, który miałem, miał przetworniki Evolution, tak jak kupiłem, których nie ma w gitarach RG. Wybrałem czarny korpus zamiast bardziej naśladowczego białego. Niedawno zmieniłem tremolo LoTRS na Gotoh 1996T i wygląda i gra świetnie.
 
Discussion starter · #52 ·
Okay, so as I said on the introduction, I have a JEM jr. and I have been playing guitar for 31 years. I consider myself to be a decent player and have two albums. I have dreamt of owning a JEM my entire playing life but was never able to afford a "real" one. I now own a 1959 fender music master, a 1963 fender duo sonic, a 1959 gretsch anniversary, a 1964 Kay value leader, a Martin ooo, and a few other guitars. I've probably had 20 other guitars over my life as well. For a long time I had a Satriani. My first guitar was an Ibanez EX and it was garbage, but I still tried to make it a Jem by buying blue PAF pros and added blue dots, knobs and selector tip.

In short, when Ibanez releases the JEM jr., I went nuts. Finally, I was going to hang a JEM on my wall and to be frank, when I played it, I was astounded by how well it played. It's one of the best $500 guitars I've ever played. Maybe I just got lucky and got a gem of a JEM, but mine can't be the only good one.

Would I eventually like a real JEM? Of course. Do I want to pay $4k for it? Nope. As other users here have said, the JEM has ALWAYS been about aesthetics and has always been an RG with a hole in it. As such, I'm proud to own mine and I could care less if it's the "low end model" as it is still an RG with a hole in it... But it LOOKS like a JEM... And I CERTAINLY could care less if someone else thinks it's beneath them. Shame on your ego.
4k? that's list price

the white jem costs $3000 on musicianfriedn and sweetwater

and there is the jem premium made in indonesia which costs $1600

you wait for a sale, usually musicianfriends has sale at times in the year with 15% to even 20% off on black friday

so that brings down a $1600 jem to $1280 for a new one

if you want the white premium, that is $1800
 
Kupowanie jakiegokolwiek produktu Premium z magazynu, zwłaszcza ze zniżką, to świetny sposób na zakończenie z POS-em do zwrotu lub rozpoczęcie nowego wątku tutaj, aby zdecydować, czy jest na tyle zły, że powinieneś go zwrócić lub zatrzymać...
 
Discussion starter · #54 ·
To nie jest zniżka lol. musicianfriends ma kody rabatowe, których możesz użyć dla wszystkich swoich produktów
 
Myślę, że punktem Richa jest to, że kupowanie jakiegokolwiek wysokiej klasy instrumentu (szczególnie tego z niższej półki) w dużym internetowym sklepie jest złym pomysłem, nie tylko tych przecenionych. Ale punkt odniesienia do tego, że jest przeceniony... Zazwyczaj rzeczy są przeceniane z jakiegoś powodu, najczęściej dlatego, że się nie sprzedają. Chociaż tak, Musicians Friend oferuje kody rabatowe na ogólnej, szerokiej podstawie.

Mogę powiedzieć, że zgadzam się z szerszym punktem Richa. Głównie dlatego, że niezależnie od marki istnieje możliwość problemów z kontrolą jakości. Kiedy kupujesz w lokalnym sklepie, możesz faktycznie poczuć i usłyszeć instrument, który trzymasz. I masz możliwość wzięcia innego egzemplarza tego samego modelu lub podobnego modelu i poczucia/usłyszenia różnicy. Czasami jest to drastyczne. Ponadto wiele lokalnych, małych sklepów uwzględni profesjonalną konfigurację przy zakupie gitary. Chcą, żebyś był zadowolony, ponieważ chcą, żebyś wrócił. Musicians Friend chce, żebyś wrócił... Ale jesteś dla nich dosłownie tylko kolejną sprzedażą.

Ponadto dobrzy sprzedawcy przykładają oko, ucho i palce do gitar, które sprzedają, ponieważ chcą wiedzieć, że sprzedają dobry towar. Mogą odrzucić przedmiot, jeśli nie spełnia specyfikacji.
 
Discussion starter · #56 ·
Z wyjątkiem tego, że rzadko znajdziesz gitary, których szukasz w takich sklepach jak jem i prestiges. Wiem, że patrzyłem na dwa guitarcentery i inne sklepy z gitarami i wszystko, co mają, to niskopoziomowe rgs i jem jr
 
To o wiele prostsze. Kupują wszystkie gitary, których nigdy bym nie kupił, i sprzedają je tobie. Zawsze dają zniżki, nie można ich przebić cenowo, planami płatności, wszystkim, czego nie mogą robić korporacje. Ale to Premium JEM, mają problemy. Problemy, które można naprawić przez wypełnianie, szlifowanie, szlifowanie, podkładanie podkładek, a od czasu do czasu dostaniesz taką, która jest wolna od wielu problemów. Ale jest ich niewiele. Z MF nic nie zostanie ruszone. SW dostanie podstawową konfigurację, ale żaden z problemów nie zostanie naprawiony, a nawet ich ulepszenia PLEK nie rozwiążą połowy problemów, takich jak wysokie nakrętki. To trudna gitara do kupienia dobrej gitary, zwłaszcza teraz, gdy wszystko jest zimne, a progi są ostre.
 
Guitar Center to kompletna kompromitacja dla branży sklepów muzycznych. Przynajmniej ten w mojej okolicy. Żadna osoba w tym miejscu nie ma pojęcia o niczym, czego chcesz. A jeśli w ogóle mają jakąkolwiek wiedzę, arogancja jest zdumiewająca... Jest mały sklep muzyczny, który istnieje w mojej okolicy od dawna....... Czas o nazwie Musicland. To świetne miejsce do kupienia czegokolwiek. Personel nie zachowuje się jak sprzedawcy, sprawiają, że czujesz się jak w domu. Mają techników na miejscu, upewniają się, że wszystko, co kupujesz, świetnie gra, i również naprawiają rzeczy. Wiem, że w dzisiejszych czasach są rzadkością. Ale jestem błogosławiony, że mam w pobliżu taki sklep. Guitar Center to w zasadzie stacjonarna wersja Musicians Friend. Jeśli się nie mylę... Myślę, że należą do tej samej firmy macierzystej.
 
Tak czy inaczej, Jr. może być bardzo miłą alternatywą dla tych, których nie stać na modele z wyższej półki. Tak, w końcu będę miał 777, ale na razie, podczas gdy oszczędzam, Jr. bardzo dobrze spełnia tę rolę.
 
Więc, mój początkowy punkt odniesienia 4 tys. dolarów dotyczył JEM, którą chcę, czyli Loch Ness 777 (oryginalny lub 30., nie obchodzi mnie to). Nie interesują mnie białe.

Ponadto, jak wspomniałem, różowy Jr., którego osobiście dostałem, gra fantastycznie dobrze (lepiej niż 77BFP, na którym grałem obok niego).

Tak czy inaczej, Jr. może być bardzo dobrą alternatywą dla tych, których nie stać na droższe modele. Tak, ostatecznie będę miał 777, ale na razie, kiedy oszczędzam, Jr. bardzo dobrze spełnia tę rolę.
Tak, stary, rozumiem to. Mam js100, która gra naprawdę świetnie, nie ma oryginalnego tremolo... I mam premium js24p, która też gra świetnie. A nawet moja Epiphone Les Paul za 450 dolarów jest fantastyczna. Czasami trudno znaleźć dobre, ale istnieją.

Nie stać mnie na Gibsona za ponad 3 tys. dolarów... Albo model MIJ satriani. A rynek niskobudżetowy bardzo się poprawił, zwłaszcza w ciągu ostatnich 5 do 10 lat.
 
41 - 60 of 62 Posts